piątek, 25 stycznia 2013

YouTube - przegląd na sportowo-tenisowo

Tak długa przerwa spowodowana była tym co każdemu studentowi spędza sen z powiek - sesji i ogólnie całemu temu rozgardiaszowi towarzyszącemu końcowi semestru. Dzisiaj nie będzie na poważnie jak zwykle. Zaprezentuje kilka filmów na YouTube które ostatnio wpadły mi w oko. Zachęcam do zapoznania się z nimi, dotyczą tematyki sportowej która jest jedną z moich największych pasji, a dokładniej rozgrywek Australian Open


#5. Simon - Monfils, Australian Open 2013


Najdłuższa wymiana w tym turnieju, 71 uderzeń, co prawda niezbyt wymagające jak na tym poziomie, jednak zawodnicy grali w meczu z kontuzjami więc można im wybaczyć to "zawrotne" tempo.

#4. Federer - Tomić, Australian Open 2013


Genialna akcja w defensywie szwajcarskiego Mistrza a następnie przejście do minięcia, czyli stary dobry Roger w najlepszym wydaniu. Jemu najbardziej kibicuję i chciałbym żeby wreszcie wygrał Australian Open, co proste nie będzie, bo na drodze stoi mistrz olimpijski Andy Murray i Novak Djoković o którym trochę niżej.

#3. Na Li - Szarapova, Australian Open 2013


Słynna piłka Ramosa ma swoją koleżankę, to koniecznie trzeba zobaczyć.

#2. Janowicz - Devvarman, Australian Open 2013


Wybuch złości najlepszego polskiego tenisisty XXI wieku, wiele osób go krytykowało. Ale za co? Za to że bronił swoich racji, bo sędziowie chcieli i niestety okradli go z seta? Oglądałem całego pierwszego seta i takich spornych piłek było co najmniej 5, wszystkie na niekorzyść Polaka, To nawet Rogera Federera który nigdy nie okazuje emocji w trakcie meczy by zdenerwowało. Dziwne że w takim profesjonalnym turnieju sędziują osoby które notorycznie się mylą, a może by tak wprowadzić tzw. challenge na każdym korcie i byłoby po kłopocie?

#1. Djoković - Wawrinka, Australian Open 2013


Jestem dumny że mogłem ten mecz oglądać na żywo, i nie żałuje tych chwil spędzonych przed telewizorem, to co wyprawiali obaj Panowie było niesamowite, nie dziwiłbym się gdyby tak grali w 1 secie, ale w piątym? Po ponad 4 godzinach morderczej walki? Ostatnia piłka to było wszystko co najpiękniejsze w tenisie, delikatne slajsy, mocne backhandy i forehendy i to minięcie na koniec, po prostu bajka. Stanislas Wawrinka zostanie w mojej pamięci na długo jako osoba która nie mając takich umiejętności jak rywal dawała z siebie wszystko by ziścił się jej cel. Przeciwieństwem są nasi piłkarze ręczni którzy bez żadnej walki kompromitując cały naród przegrali w fatalnym stylu z Węgrami.


2 komentarze:

  1. Osobiście jako część narodu nie czuję się skompromitowany przez naszych piłkarzy ręcznych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z powyższą opinią a Ciebie Miś przywołuję do porządku. "Zły to Miś co własne gniazdo obsrywa".
    Tygrys :P

    OdpowiedzUsuń